


Białe Boże Narodzenie
Białe Boże Narodzenie – wyjątkowy napój na bazie mleka i białej czekolady, który można przygotować nie tylko w czasie Świąt. Jakie smaki kojarzą Wam się ze Świętami Bożego Narodzenia? Dla mnie święta pachną zawsze przyprawami korzennymi z piernika i pomarańczami...
Czekolada na gorąco z wiśniówką
Kawę z alkoholem, np. Irish Coffee pije się często, ale czekoladę na gorąco z alkoholem rzadko można spotkać w menu kawiarni. Tymczasem to naprawdę fajne połączenie! Czekolada na gorąco z wiśniówką smakuje trochę jak czekoladki – wiśnie w likierze, które...
Piernikowa czekolada na gorąco
Moja propozycja na zimową czekoladę na gorąco – z dodatkiem korzennych przypraw, o smaku piernikowym. Domowy piernik, pachnący w całym domu to jedna z tych potraw, które nieodłącznie przynoszą mi na myśl Boże Narodzenie. A że do świąt jest już całkiem niedaleko,...
Biała czekolada na gorąco z przyprawami
Biała czekolada z przyprawami, oczywiście na gorąco, to coś w sam raz na niedzielne śniadanie albo na poprawę nastroju – jest słodka, rozgrzewająca i pyszna. Czekoladę na gorąco robiłam już wielokrotnie, czasem w połączeniu z kawą (patrz: Czekolada na gorąco),...
Kawa murzynek
Kawa z dodatkiem rozpuszczonej czekolady z przepisu zaczerpniętego z „Małej wielkiej księgi koktajli”. Podczas porządkowania produktów w kuchennych szafkach okazało się, że mam kilka czekolad o różnych smakach, więc trzeba było je do czegoś wykorzystać. A...
Czekolada z malinami jak z Pijalni Wedla
W Pijalni czekolady Wedla jest tyle pyszności, że nigdy nie wiem, na którą czekoladę się zdecydować. Dzisiaj proponuję czekoladę z malinami, która w smaku jest dokładnie taka, jaką pamiętam z Pijalni Wedla. Gorąca czekolada z malinami jest bardzo bardzo słodka –...
Mochaccino
Mochaccino to połączenie czekolady i cappuccino – słodkie, pyszne i z lekką, pięknie wyglądającą pianką. Przepis na mochaccino zaczerpnęłam z książki „Gorące napoje” L. Pickforda, choć dodałam tez swoje trzy grosze – zamieniłam gorzką czekoladę...
Kremowa kawa czekoladowa
Kawa w trochę innym wydaniu – na bazie bitej śmietany, rozpuszczonej czekolady i z odrobiną mleka. Polecam wszystkim, którzy tak jak ja zakochali się w kawie a’la Pompadour. Mimo że dziś ładna pogoda i powinnam tryskać energią – oczy mi się same...