Moja zeszłoroczna nalewka malinowa była dokładnie taka jak lubię – aromatyczna i niezbyt mocna. W tym roku też taką robię, ale moja druga połowa domagała się czegoś mocniejszego, co można wypić też w męskim gronie. A więc kolejna nalewka w moim barku to nalewka malinowa mocna, na spirytusie i wódce. Też dość słodka, aromatyczna i w pięknym kolorze. Z podanych proporcji wyjdzie około 2 litrów nalewki i zostanie odrobina akurat na spróbowanie. Przepis pochodzi z książki „Wyrób domowych nalewek, likierów i koktajli piwnych”.
Nalewka malinowa mocna – przepis
Składniki:
- 1 kg malin
- 0,7 litra spirytusu
- pół litra wódki – max. 0,7 – żeby przykryć maliny w słoju.
- półtorej szklanki cukru
- 3 szklanki wody
Przygotowanie:
Maliny w dużym słoju zalewam spirytusem i odstawiam na 36 godzin. Po tym czasie zlewam płyn i mieszam go z syropem przygotowanym z wody i cukru (gotuję wodę i rozpuszczam w niej cukier). Do malin dolewam jeszcze wódkę. Odstawiam znowu w zamkniętym słoju na dobę. Gdy już swoje odstoi, zlewam wódkę, odciskam dokładnie owoce i wyciskam z nich wszystko, co się da. Mieszam wódkę z wcześniej przygotowanym spirytusem połączonym z syropem. Rozlewam wszystko do butelek i odstawiam jeszcze na miesiąc. Wiem, długo, ale warto poczekać :)