Smog City
Smog City to meksykański drink, który łączy w sobie wszystkie ulubione przeze mnie smaki – colę, likier kakaowy i tequilę. Polecam wszystkim, którzy lubią słodkie drinki.
Smog City to meksykański drink, który łączy w sobie wszystkie ulubione przeze mnie smaki – colę, likier kakaowy i tequilę. Polecam wszystkim, którzy lubią słodkie drinki.
Kawa z ajerkoniakiem to moja kolejna próba zrobienia warstwowego napoju. Jak zwykle – efekt wizualny jest jaki jest, ale za to koktajl w smaku był przepyszny!
Mimo że to lato nie jest w tym roku szczególnie gorące, lemoniada gości u mnie w domu dość często. I chociaż uważam, że to za prosty przepis, by go tu publikować, to gdy dodałam do lemoniady kostki mojego niebieskiego lodu – nie mogłam się oprzeć, żeby nie zrobić kilku zdjęć.
Rzadko robię drinki z dodatkiem białka jajek – a w sumie nie wiem, dlaczego, bo ilekroć spróbuję, okazuje się, że rezultat jest pyszny.
Pokazywałam już kilka drinków z soku z kaktusa z serii „Owoce świata”, ale to chyba pierwszy z soku z kiwi. W dodatku moja improwizacja – ale muszę nieskromnie przyznać, że drink wyszedł znakomity.
Cherry Bomb to prosty, ale efektowny drink z Chin. Najtrudniejsze w nim jest zrobienie crusty, czyli czerwonej otoczki z cukru na brzegu kieliszka, ale bez niej też byłby smaczny.
Ice Kachany to drink z Malezji, który trochę zaskoczył mnie swoim kolorem (powinien być żółty), ale za to w smaku był nie do przebicia! Polecam na te letnie, pochmurne dni.
Strawberry Blonde to z kolei – w przeciwieństwie do Rocket Fuel – drink idealny dla kobiet. Słodki, lekko alkoholowy, świetny do powolnego sączenia przez słomkę.