Ostatnio pokazywałam przepis na grzaniec wiśniowy, także bez alkoholu, tym razem coś z soku żurawinowego. I tu dwa słowa wyjaśnienia jeśli chodzi o sam sok, bo można kupić dwa jego rodzaje. Ja zwykle kupuję napój żurawinowy (może być z Tymbarka albo z Tesco kiedyś widziałam, ale pewnie innych marek też jest dostępny), w nim jest trochę soku żurawinowego, ale też np. sok jabłkowy. I ten sok świetnie się nadaje do takiego grzańca, bo jest dość słodki. Ale jeśli kupicie sok 100% żurawinowy, napój może być nieco bardziej kwaśny – wtedy radzę nie dodawać już cytryny, ewentualnie dosłodzić do smaku.
A w wersji alkoholowej do tego grzańca można dodać… żurawinówkę :)
Grzaniec żurawinowy bezalkoholowy – przepis
Składniki:
- 1 szklanka soku żurawinowego
- 1 łyżka rodzynek
- 1 plasterek imbiru o grubości ok. 1cm
- 4 goździki
- 1 laska cynamonu
- 1 plasterek cytryny
Przygotowanie:
Składniki umieszczam w rondelku z grubym dnem, podgrzewam przez ok. 10-15 minut, ale nie dopuszczam do zagotowania (podgrzewam na wolnym ogniu). Zdejmuję z ognia, można przed podaniem odcedzić.