Grzany cydr – obłędny!

utworzone przez | paź 8, 2013 | Kawa, czekolada, herbata, grzańce, Wszystkie przepisy | 19 Komentarze

➜ Zobacz też: Drinki z cydrem
Grzany cydr to strzał w dziesiątkę – dla mnie jest o niebo lepszy od grzanego wina!

Jeśli nie próbowałeś nigdy cydru (to taki gazowany napój z jabłek, trochę jak jabłkowy szampan), a tym bardziej – cydru w wersji grzanej, to ten przepis jest dla ciebie. Ciepły, bardzo mocno aromatyczny, pachnący jesiennymi przyprawami korzennymi, słodziutki… Idealny – taki grzany cydr mogłabym pić codziennie. Grzane piwo się do niego nie umywa, nawet dobre grzane piwo z przyprawami :)

Cydru jest w naszych sklepach całkiem sporo, trzeba się tylko dobrze rozglądać. W hipermarketach takich jak Real czy Tesco dostaniemy go bez problemu – w szklanych butelkach (np. Cydr Lubelski), ale częściej w puszkach (Joker, X-cider, Fizz, Kiss – to niektóre marki). Co ciekawe, puszki mają banderole. Pół litra cydru kosztuje około 5-6 złotych (wiadomo, że są tańsze i droższe, ale w tej cenie jest spory wybór). Cydry są w różnych smakach – ten najważniejszy to cydr jabłkowy, ale są też odmiany smakowe – cydr o smaku owoców leśnych, gruszek, albo cydr morelowy. W moim przepisie korzystam z cydru jabłkowego.

Przepis nie jest mój, podejrzałam go u Laury Vitale. Ona też zdaje się go uwielbia – widać to zresztą na filmie.

Grzany cydr – przepis

Składniki:

  • 1 puszka (500 ml) cydru jabłkowego
  • 1 plasterek skórki pomarańczowej (spory, około 2×10 cm)
  • 1 laska cynamonu
  • 1 łyżka brązowego cukru
  • 2 goździki
  • 2 plasterki jabłka do dekoracji

Przygotowanie:

Cydr wlewam do rondelka i dodaję cynamon, cukier, skórkę pomarańczową oraz goździki. Podgrzewam przez około 15 minut na wolnym ogniu (jak się zagotuje – trudno). Wyjmuję cynamon, skórkę, goździki, przelewam do szklanek i dodaję po plasterku jabłka do dekoracji.

19 komentarzy

  1. Anonim

    jakim cudem można zrobić plaserek skórki z pomarańczy??

    Odpowiedz
  2. Karinka

    Bardzo lubię grzaniec z cydru lubelskiego, jest nieco inny niż normalny grzaniec, ale ta inność jest na plus.

    Odpowiedz
  3. Elka

    Ja właśnie wolę z puszki, i cydr mają też zrobić gdzieś to czytałam. A lato się zbliża i taki cydr z kosteczką lodu, pycha.

    Odpowiedz
  4. Ray

    Zgadzam się! Grzany cydr nie ma sobie równych ;) Nie lubię napojów w puszce, mają taki charakterystyczny metaliczny posmak. Wolę butelkowe np. Lubelski, który ma dodatkowo fajną etykietkę ;)

    Odpowiedz
  5. Fluxja

    Dalej jestem w „szponach” grzańców cydrowych…. a zima jeszcze potrwa…

    Odpowiedz
  6. Gosia

    To koniecznie spróbujcie bo cydr grzany jest naprawdę pyszny zwłaszcza z dodatkiem cynamonu.

    Odpowiedz
  7. Fluxja

    Zrobiłam taki grzaniec wg tego przepisu i wyszło extra. Na cydrze lubelskim. Teraz to każdego wieczoru mam na niego ochotę….

    Odpowiedz
  8. Katia

    Ja piję taki cydr o smaku jabłka suszone na miodzie, Muszę spróbować go podgrzać i sprawdzić jak smakuje wg tego przepisu ;)

    Odpowiedz
  9. Kazimierz

    Ja bardzo lubie cydr, szczególnie na noc przed snem. Przedstawiłas bardzo fajny sposób na ciekawe przyrządzenie cydru lubelskiego, aż sam wypróbuję ten przepis.

    Odpowiedz
  10. jurek

    Ano można. Zrobiłem grzaniec z cydru lubelskiego. Tylko zamiast skórki pomarańczy dałem plasterek cytryny. NIe dałem cukru, ale i tak cydr wyszedł mi dosyć słodki. Chyba nawet za bardzo.

    Odpowiedz
  11. Oliwia

    Nie wiedziałam, że można grzać cydr ;) Wolę osobiście cydry z butelki, bo nie mają metalicznego posmaku., przepis muszę koniecznie wypróbować!

    Odpowiedz
  12. jurek

    Myślałem, że cydr najlepszy jest schłodzony. Widocznie myliłem się:) Zakupiłem właśnie cydr lubelski i i zobaczę co z tego wyjdzie.

    Odpowiedz
  13. Ewelina

    duży wybór cydrów jest w Auchanie :)

    Odpowiedz
  14. Grzesiek

    a gdzie w ogóle można kupić taki cydr w puszce?

    Odpowiedz
    • Agnieszka

      Tak jak napisałam w poście – Real, Tesco, pewnie też w dobrych alkoholowych sklepach można pytać.

      Odpowiedz
  15. gin

    Ja najbardziej lubię bzowy – pyszności :) Grzanego nigdy nie próbowałam – koniecznie muszę to nadrobić :)

    Odpowiedz
  16. tu-tusia

    Jestem fanką grzanego wina i piwa, choć wolę wino. Cydru jeszcze nie próbowałam – czas to zmienić :)

    Odpowiedz
    • Agnieszka

      Koniecznie – jest rewelacyjny!

      Odpowiedz

Wyślij komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

trzy × dwa =