Alkochińczyk, alkoholowa jenga, imprezowa ruletka to dopiero początek. Na sklepowych półkach mamy już całkiem dużo gier alkoholowych i gier imprezowych, więc jest z czego wybierać. Darmowych gier z internetu też jest kilka.

W trzecim sezonie „House of cards” dwie bohaterki grają w coś, co nazywają „piwnym ping-pongiem”. Gra polega na tym, że na zmianę rzucają piłeczką do kufla z niewielką ilością piwa, który stoi na drugim końcu stołu. Jeśli jedna z nich trafi – druga wypija zawartość kufla.

Ta scena przypomniała mi, że zawsze chciałam zagrać w jakąś grę alkoholową, chociaż takie gry zawsze kiepsko się kończą. A może raczej: szybko się kończą – przynajmniej tak wynika z relacji znajomych ;) Ale muszę powiedzieć, że jestem zaskoczona ilością gier alkoholowych i imprezowych jakie można kupić i to za całkiem nieduże pieniądze. Oto kilka fajniejszych propozycji, na które trafiłam w sieci:

Gry alkoholowe


Alkochińczyk, 39 zł – zasad gry tłumaczyć nie trzeba, poza standardową planszą dostajemy 16 kieliszków.

Imprezowa ruletka, 59 zł – w zestawie też 16 kieliszków w dwóch kolorach no i sama ruletka oczywiście.

Imprezowa wersja Jengi, 39 zł – od klasycznej odróżnia ją to, że na niektórych klockach są alkoholowe zadania do wykonania.

Imprezowe bingo, 59 zł – temu, kto się na nią zdecyduje, nie wróżę długiego wieczoru. Pijemy za każdym razem, gdy z kuli wylosuje się piłeczka w naszym kolorze.

Stupromilowy las, 49 zł – typowa planszówka, w której rzucamy kostką i przesuwamy się po planszy, ale z alkoholowym dodatkiem.

Piłkarzyki z kieliszkami, 59 zł – piłkarskie emocje i picie jednocześnie – wydaje się, że to wymarzona gra dla panów. Niestety tylko dla dwóch jednocześnie.

Imprezowe rzutki – 58,90 zł – rzucamy w tarczę, która zawiera imprezowe zadania do wykonania.

Imprezowe kółko i krzyżyk, 44,95 zł – taki trochę powrót do rozrywek z dzieciństwa, ale w „dorosłej” wersji.

Imprezowa gra Penny Falls WANTED, 99 zł – kolejny powrót do dzieciństwa, tym razem na tapecie jest… Pacman!

Gra Alko Striptiz, 14 zł – reklamowana jako ulepszona wersja gry w butelkę. Nie można odmówić jej na pewno niskiej ceny ;)

Imprezowa gra WANTED Dancing Dice, 119 zł – tańczące kości zatrzymują się, a ktoś z graczy musi wypić kolejkę w zależności od liczby oczek, którą wskazały kostki po zsumowaniu.

Beer Pong, 26,99 zł – zestaw do opisanej przeze mnie na początku gry. Odnoszę wrażenie, że można takie kubeczki kupić znacznie taniej w Tesco, ale jak ktoś ma fantazję, żeby kupić je z instrukcją, to czemu nie.

Delirium Tremens, 32,98 zł – połączenie kości, kart, refleksu i alkoholu. To może być zabójcza, ale i zabawna rozrywka.

Gra Explosive Event, 19,90 zł – opis co prawda nieco zagmatwany, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że w tej grze naprawdę się w coś gra, a nie tylko pije.

 

 

Gry imprezowe z internetu

I jeszcze kilka propozycji gier imprezowych, ale nie alkoholowych. To takie gry, w które fajnie jest zagrać gdy rozmowa się nie klei, a jeszcze fajniej po dużej dawce procentów, najlepiej w środku nocy.

Gra Tabu online – w tej grze trzeba zgadnąć wylosowane hasło. Najlepiej grać w dwuosobowych drużynach, w których na zmianę się tłumaczy hasło partnerowi i zgaduje. My zawsze gramy tak, że jedna drużyna ma czas 2 minuty na zgadywanie haseł i liczymy ile haseł udało się w ciągu tych dwóch minut zgadnąć. Wynik zapisujemy na kartce i przez kolejne 2 minuty swoje hasła zgaduje drużyna przeciwna. Sporo przy tym śmiechu :) No i można grać wszędzie, wystarczy komórka z dostępem do internetu.

 Gra kalambury hasła do ściągnięcia – pamiętacie telewizyjne kalambury, w które grały gwiazdy ekranu i muzyki? Pokazywać hasła można całym ciałem, można je też rysować, a dzięki generatorom haseł z internetu nie trzeba ich nawet wymyślać, można ściągnąć, pociąć albo wygenerować na komórce.

Czarne historie online, zagadki lateralne i inne – rozwiązywanie zagadek i główkowanie nie każdemu dobrze wychodzi na imprezach, ale wśród moich znajomych gra w „Czarne historie” cieszy się sporym powodzeniem. „Czarne historie” to karty z zagadkami, które trzeba rozwiązać – jedna osoba czyta sobie zagadkę, czyta pozostałym krótki opis, a potem zebrani muszą znaleźć rozwiązanie zagadki, zadając odpowiednie pytania temu, kto zna jej rozwiązanie. W sieci można znaleźć wiele zagadek i nie trzeba kupować kart do gry – wystarczy wejść np. na tę stronę.

A Wy gracie w jakieś gry na spotkaniach ze znajomymi? Częściej w alkoholowe czy jednak takie alkochińczyki to rozrywka na jeden raz i szybko się nudzi?