Jeśli nie przepadasz za zieloną herbatą, a chcesz ją polubić – to ten wpis jest właśnie dla Ciebie.

O ile czarną herbatę wszyscy piją w Polsce chętnie (do tej pory poznałam tylko dwie osoby, które w ogóle nie piły herbaty, ani czarnej, ani żadnej innej – tylko wodę i kawę), o tyle z zieloną bywa różnie. Jedni ją lubią i piją litrami, inni nie znoszą.

Kiedy pracowałam w sklepie z herbatą, jeszcze na studiach, często przychodzili do nas klienci, którzy deklarowali, że nie lubią zielonej herbaty. Pytałam wtedy jak ją parzą i prawie zawsze okazywało się, że parzą źle. Czasem można było w sklepie poczęstować się zieloną herbatą z jakimiś słodkimi dodatkami (np. żurawiną) i wtedy okazywało się, że wcale nie taki diabeł straszny.

Tak naprawdę wystarczy kilka kroków, żeby oswoić zieloną herbatę i polubić ją, jeśli do tej pory jej smak nam nie odpowiadał.

Jak polubić zieloną herbatę w pięciu krokach?

1. Kupić herbatę dobrej jakości, koniecznie liściastą

To najważniejszy krok, bo jeśli zaczniesz próbowanie od zielonych herbat ekspresowych, to raczej nie znajdziesz tam nic dobrego i nie zostaniesz od razu miłośnikiem zielonych herbat. Herbata ekspresowa na ogół w torebkach zawiera pył, w najlepszym razie bardzo drobno pokruszone, zmielone listki. No i po zaparzeniu często czuć głównie torebkę.

Dlatego radzę wybrać się do sklepu z herbatą i poprosić o herbatę dobrą dla kogoś, kto nigdy zielonej nie pił. Albo ze sklepowej półki w hipermarkecie wybrać herbatę zieloną liściastą.

 

2. Wybrać herbatę chińską, a nie japońską

Zielona herbata japońska najczęściej ma coś, co można określić jako „ryby posmak”, jest dość specyficzna. Chińska nie ma takiego smaku. Na szczęście w hipermarketach dostaniemy głównie chińską, więc wybór nie będzie trudny. Chińska zielona herbata to np. Yunnan.

3. Wybrać delikatniejszą w smaku zieloną herbatę

Podobnie jak kawa i jak czarna herbata, zielona także może być mocniejsza lub delikatniejsza i to niezależnie od tego, jak długo się ją parzy (często ludzie myślą, że jak zaparzy krócej, to będzie delikatniejsza, a to tak nie działa – delikatniejsza będzie jeśli wybierzesz taki właśnie, łagodniejszy gatunek). Wśród łagodniejszych zielonych herbat możemy znaleźć np. herbatę Lung Ching czy Senchę, wśród mocniejszych zaś – Gu Zhang Mao Jian. Yunnan nie  jest ani bardzo mocny, ani specjalnie delikatny.

4. Wybrać zieloną herbatę z dodatkami

To jest najlepszy sposób, by przekonać się do zielonej herbaty – zacząć pić od zielonej z dodatkami. Herbata, która z reguły wszystkim smakuje to jakaś cytrusowa mieszanka – np. Yunnan Refreshment, z cytrusowymi aromatami, albo herbaty ze słodkimi owocami – np. z dodatkiem truskawek, żurawin, wiśni. Mieszanki smakowe to też herbaty z płatkami słonecznika, bławatka, róży.

5. Nauczyć się prawidłowo parzyć zieloną herbatę

Parzenie jest w tym wszystkim najważniejsze, bo możesz kupić drogą i dobrą herbatę, która pachnie znakomicie, a potem zalać ją wrzątkiem, jak czarną i zepsuć. Zielnej herbaty nie parzy się wrzątkiem tylko lekko przestudzoną wodą – najlepiej to zapamiętać w ten sposób:

3 minuty po zagotowaniu – 3 minuty parzenia – 3 razy zalewamy te same listki.

Bo trzeba wiedzieć, że zielonej herbaty nie wyrzuca się p pierwszym parzeniu, z jednych listków można zrobić aż trzy napary. Najlepszy jest drugi :) Choć to oczywiście kwestia gustu.

Pijąc zieloną herbatę warto zaopatrzyć się w akcesoria do parzenia herbaty. A o samym parzeniu więcej przeczytasz w tekście: Ile minut parzyć herbatę.