O tym, czy można schudnąć pijąc tylko koktajle, jak przygotowywać koktajle dietetyczne i jak schudnąć na wiosnę, a także o tym, dlaczego nie pijemy wody, choć powinniśmy, rozmawiam z Iwoną Sokołowską, dietetykiem i instruktorką fitness.
Wiosna już się zaczęła, więc coraz więcej osób poszukuje sposobu na zrzucenie kilogramów po zimie. Czy jest coś takiego jak dieta koktajlowa – czy możemy pić same koktajle owocowe i warzywne, żeby schudnąć?

– Tak naprawdę to można skomponować dietę ze wszystkiego, zatem z koktajli również.  Trzeba jednak uważać bo taki rodzaj diety jest jak najbardziej pomocny w utracie kilogramów, ale nie dostarcza odpowiedniej ilości składników odżywczych, które są potrzebne do codziennej pracy organizmu. Zazwyczaj powinno się takie diety traktować jako oczyszczające.

Czy każdy może stosować taką dietę? Czy jest to bezpieczne dla zdrowia każdego z nas? Jak długo można stosować dietę koktajlową?

– Nie polecam stosować takich diet dłużej niż dwa tygodnie. A najbardziej opcjonalną metodą jest dieta oczyszczająca – tygodniowa. Oczywiście, że nie każdy będzie mógł sobie pozwolić na tego rodzaju dietę. Osoby z problemami żołądkowymi np. refluksem lub z chorą trzustką nie będą mogły pozwolić sobie na jedzenie samej 'surowizny’.  Nie polecam diety koktajlowo – owocowej cukrzykom. Zanim się zdecydujemy na jakąkolwiek dietę odchudzającą należy skontaktować się z dietetykiem lub doradcą żywieniowym, który doradzi rodzaj diety odchudzającej lub oczyszczającej.

A co z sokami? W Internecie można przeczytać o cudownych właściwościach głodówki, w czasie której pije się tylko soki wyciskane z owoców. Czy taka „dieta” ma sens?

– Przez tydzień tak, ma sens. Bardzo oczyszcza z toksyn, odkwasza organizm, poprawia pracę jelit, a jednocześnie można zgubić do 3 kg. w ciągu takiego tygodnia. Jest bardzo niskokaloryczna, więc trzeba uważać aby dostarczać odpowiednią ilość cukru do organizmu żeby nasz mózg sprawnie pracował. Najlepiej zastosować taki rodzaj diety podczas urlopu lub w trakcie odpoczynku zarówno fizycznego jak i umysłowego. Może bowiem się zdarzyć, że będziemy słabi i ospali na tej diecie.

Jakie koktajle są najlepsze dla naszego zdrowia? Jakie owoce i warzywa warto wykorzystywać? Czy zimą i wiosną warto robić koktajle np. z mrożonych owoców, czy nie ma to większego sensu i lepiej stawiać tylko na owoce sezonowe?

– Zawsze powtarzam wszystkim moim klientom, że wszystko co świeże jest najlepsze dla naszego organizmu. Zatem stawiajmy na surowiznę. Niestety zimą nie mamy zbyt wielkiego wyboru, więc można skupić uwagę na koktajlach białkowo – warzywnych lub owocowo – białkowych. Jeśli chodzi o mrożone produkty, to jak najbardziej można je dodawać do koktajli. Ja jednak stawiam na sezonowe i świeże owoce i warzywa.

dieta koktajlowa

A co ze słynnymi „Green monsters” czyli zielonymi koktajlami – co można zmiksować, by były jednocześnie smaczne i zdrowe?

– To niesamowita bomba witaminowa. Takie koktajle mają oryginalny smak i są sycące, że zastępują jeden posiłek. Można połączyć różnego rodzaju owoce, przyprawy, ale przede wszystkim mają zieloną „podstawę” , którą może być zielona pietruszka, ogórek, zielona sałata, seler naciowy, mięta, melisa. Tego typu koktajle również oczyszczają nasze ciała z toksyn, wygładzają cerę, wzmacniają włosy i paznokcie. Warto wiedzieć, że zielone warzywa są bardzo bogate w kwas foliowy, który jest bardzo ważny zwłaszcza dla kobiet. Dzięki obecności kwasu foliowego w organizmie, dobrze funkcjonuje nasz układ nerwowy, pokarmowy i krwionośny.

Jakie połączenia w koktajlach polecasz?

– Teraz zimą, kiedy jeszcze nie ma na naszych stołach sezonowych owoców i warzyw  bardzo często posiłkuję się maślanką czy kefirem jako dodatkiem do koktajlu. Często na drugie śniadanie miksuję banana w szklance maślanki i posypuję cynamonem. Ostatnio dorzuciłam kilka sztuk truskawek, które kupiłam na spróbowanie. Bardzo lubię soki z pomarańczy i grapefruitów. A osobiście zakochana jestem w soku z marchwi. Często eksperymentuję z marchewką, dodając do niej czy jabłko, gruszkę,banana czy też buraki. Naprawdę z warzyw i owoców można uzyskać wspaniałe smaki soków i koktajli.

Co z obieraniem i myciem warzyw? Czy przed wyciskaniem soku z jabłka czy marchewki obierać ją, czy może nie ma takiej potrzeby? Myć cytrusy i inne owoce przed wyciśnięciem soku?

Jeśli nie musimy, to nie obierajmy  owoców czy warzyw ze skórki. Lepiej umyjmy jarzyny i owoce pod bieżącą wodą i chrupmy w całości lub wrzucajmy do blendera czy sokowirówki. Oczywiście we wszystkim wskazany jest umiar! Nie zjadajmy w całości kiwi czy pomarańczy. Starajmy się zatem obierać cienko wszystkie produkty ponieważ wszystko, co najcenniejsze znajduje się tuż pod skórką. Jeśli natomiast nie musimy – nie pozbawiajmy ich skórki, bo tracimy to, co najzdrowsze.

Prawdziwą zbrodnią jest obieranie jabłek. Pozbywamy się w ten sposób obecnego w skórce kwasu ursolowego, który ogranicza wchłaniania tłuszczu, obniża poziom cukru i cholesterolu, a także wspomaga muskulaturę organizmu. Tuż pod skórką jabłka znajduje się też najwięcej witamin – C, A, B1, B2, PP i B3. W białych błonkach cytrusów, poza witaminą C, znajdują się też cenne pektyny. To składnik błonnika, który wspomaga proces trawienny. 

Natomiast jeśli chodzi o mycie owoców czy warzyw, to jak najbardziej róbmy to. Ponieważ na skórce owoców i warzyw mogą występować groźne drobnoustroje, chemiczne konserwanty i lub pestycydy. Aby zapobiec zatruciom pokarmowym na skutek spożycia zanieczyszczonych produktów, należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu owoców i warzyw, czyli głównie o ich właściwym myciu między innymi pod ciepłą wodą.

Jeśli już jesteśmy przy owocach i warzywach – czy naprawdę powinniśmy jeść 5 porcji warzyw i owoców dziennie, jak zachęcają nas w reklamach czy to tylko taki chwyt marketingowy? Czy te porcje to mogą być właśnie soki lub koktajle?

Było by cudownie gdyby każdy z nas zjadał 5 porcji warzyw i owoców dziennie. Niestety tak nie jest. Zazwyczaj wyczynem dla większości konsumentów jest już zjedzenie jednego jabłka i dwóch plasterków pomidora w kanapce dziennie, nie wspominając już o surowych warzywach. Dlatego też najlepiej przemycać tą „surowiznę” w koktajlach lub też mieszankach typu: jogurt naturalny + banan.

To jeszcze kilka słów o herbacie i kawie. Co pić, żeby schudnąć? Czerwoną, zieloną, białą czy czarną herbatę, a może kawę, bo podobno zagłusza apetyt, albo yerba mate, która też ma takie właściwości? A może jeszcze inaczej – najlepsze efekty osiągniemy pijąc tylko wodę?

Najlepiej pić wodę i tylko wodę. Nie pijemy jednak wody bo jej zazwyczaj nie lubimy. A jest to wielkim błędem. Przecież nasz organizm składa się w 70% z wody. Każda komórka ciała potrzebuje wody by żyć. Dlaczego zatem pijemy tak mało wody? Nie wiem. Ale wciąż przypominam o tym klientom przy możliwej nadarzającej się okazji.

Oprócz wody jak najbardziej wskazana jest herbata zielona, która posiada ogrom antyoksydanów
i flawonoidów będących naturalną barierą przeciwko rodnikom. Zawarta w zielonej herbacie teina, która działa jak kofeina pobudza organizm.

Natomiast czerwona herbata to źródło cennych składników min.  garbniki, alkaloidy, flawonoidy, minerały (wapń, magnez, cynk, mangan, miedź, selen) oraz witaminę C. Przez wielu z nas Pu-erh nazwana została potocznie „pożeraczem tłuszczu” gdyż badania przeprowadzone na konsumentach tej herbaty wykazały spadek masy ciała nawet do 10 kg w ciągu miesiąca.

Yerba mate również pobudza ciało, a także posiada wiele innych cennych właściwości, ponieważ stymuluje przemianę materii, działa leczniczo na pęcherz, oczyszcza krew z toksyn, a także poprawia nastrój i jest naturalnym antydepresantem gdyż w jej składzie występuje witamina B.

Zatem jak widać każda herbata w odpowiedniej ilości może przynieść korzyści.  Osobiście polecam swoim klientom picie herbat ziołowe i sama też pijam.

Jeśli chodzi o kawę, to należy na nią uważać. Kawa jest bardzo dobrym termogenikiem i pomaga w walce ze zbędnymi kilogramami. Jednak nadmiar kofeiny w organizmie podnosi ciśnienie wypłukuje  i z organizmu cenne makroelementy tj. żelazo czy magnez.

Co nie zmienia jednak mojego stanowiska, że najzdrowsze jest picie wody. Proponuję pić szklankę wody z cytryną przed każdym posiłkiem.

————–

IwonaIwona Sokołowska jest instruktorką fitness i dietetykiem, specjalizuje się przede wszystkim w aeroboxingu oraz stretchingu, jest również instruktorem indoor cyclingu.

Jako dietetyk oraz trener oferuje warsztaty i szkolenia dla firm, ale przede wszystkim dla wszystkich zainteresowanych zdrowym stylem życia. Przygotowuje plany diety, suplementacji, a ze swoimi klientami umawia się także na zakupy i wspólne gotowanie. Więcej informacji można znaleźć na stronie: http://www.pracownia-dietetyczna.pl/ lub profilu na Facebooku.