Nie jestem fanką drinków, które udają coś innego – jak te wszystkie słodkie miksy, które mają smakować jak ciasto marchewkowe albo guma balonowa z dzieciństwa. Ale są też takie drinki, które niczego nie udają – są, jakie są. I Americano zdecydowanie do nich należy.
To jeden z tych klasyków, który zawsze wypada dobrze. Z pozoru prosty – tylko trzy składniki, żadnego shakera, żadnych udziwnień. Ale to właśnie w tej prostocie jest jego siła. Jeśli lubisz Aperol Spritz, ale czasem masz ochotę na coś z większym pazurem, to Americano jest idealnym wyborem.
Americano – przepis na drink
Składniki:
-
30 ml słodkiego czerwonego wermutu
-
30 ml likieru Campari
-
10 ml wody gazowanej
-
kostki lodu
-
plasterek pomarańczy do dekoracji
Przygotowanie:
Do niskiej szklanki (typu old fashioned) wrzucamy kostki lodu. Wlewamy po kolei: wermut, Campari, wodę gazowaną. Delikatnie mieszamy i dekorujemy plasterkiem pomarańczy.
Drink Americano – składniki i wskazówki
Nie da się ukryć – Americano to drink, który albo pokochasz od pierwszego łyka, albo uznasz, że jest „za gorzki”. Dlatego:
-
Campari to kluczowy składnik – ma wyraźnie gorzki smak, ale też niesamowicie aromatyczny charakter. Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z gorzkimi likierami, możesz na początek dać go odrobinę mniej.
-
Wermut słodki czerwony balansuje gorycz Campari. Wybierz taki, który dobrze smakuje sam w sobie – to robi różnicę.
-
Woda gazowana – tylko odrobina! Nie ma co rozwadniać smaku, ale lekki bąbel i świeżość są tu bardzo na miejscu.
-
Dekoracja – plasterek pomarańczy wygląda świetnie, ale też nadaje delikatny cytrusowy aromat. Można go lekko przycisnąć przed wrzuceniem do szklanki, żeby uwolnił olejki.
Ciekawostka: Americano był podobno pierwszym drinkiem zamówionym przez Jamesa Bonda w książce Fleminga – dopiero później przyszło słynne „Martini, wstrząśnięte, niemieszane”.
Bezalkoholowe Americano – czy to może się udać?
Wiadomo, niektóre drinki (jak np. mojito) można z łatwością wyobrazić sobie w wersji bezalkoholowej, a inne już trudniej. Bo co dodać do Americano, zamiast Campari i wermutu, żeby był to drink bezalkoholowy? Okazuje się, że są jakieś opcje, bo mamy na rynku bezalkoholowe Campari i bezalkoholowy wermut. Campari osobiście nie próbowałam, ale bezalkoholowe wermuty (zarówno biały, jak i czerwony), naprawdę dobrze udają te „prawdziwe”. Jeśli więc marzy Ci się Americano, ale nie chcesz pić alkoholu, użyj bezalkoholowego Campari i bezalkoholowego czerwonego wermutu.